czwartek, 15 marca 2018

Jak wybrać filtr prywatyzujący?

Filtry prywatyzujące do laptopa
Jeżeli już interesujemy się nowinkami technicznymi, to zapewne słyszeliśmy o czymś takim jak filtry prywatyzujące. Co to właściwie jest i do czego może się nam przydać? W tym samym momencie postaramy się to sprawdzić. Tak więc filtr prywatyzujący jest specjalną nakładką, którą nakłada się na ekran laptopa, komputera stacjonarnego, telefonu, smartfona, tabletu i tym podobne.



Gdy taka nakładka jest umiejscowiona na ekranie, można na niego patrzeć tylko pod kątem zbliżonym do prostego, a więc jedynie osoba trzymające urządzenie w ręce, lub siedząca wprost przed ekranem komputera, będzie widziała co znajduje się na ekranie. Z perspektywy osoby będącej obok ekran będzie zupełnie ciemny. Jest to bardzo dobre rozwiązanie w kwestii ochrony naszej prywatności, dlatego też zostało nazwane właśnie filtrem prywatyzującym. Dzięki jego użyciu nikt nie podejrzy z boku co oglądamy na ekranie, możemy zatem bez problemu oglądać jakieś osobiste, a nawet intymne fotografie. Ważne jedynie, by nikt nie był w stanie stanąć bezpośrednio za nami, niemniej jednak o to nietrudno. Wystarczy usiąść przykładowo na ławce pod ścianą, lub w wagonie przedziałowym w pociągu. Wtedy nie ma ryzyka, że ktokolwiek będzie mógł widzieć cokolwiek na ekranie. Filtry prywatyzujące korzystają z technologii mikro-żaluzji, która sprawia, że możliwe jest patrzenie tylko i wyłącznie pod względem zbliżonym to 180 stopni. A przy tym, w przypadku nałożenia takiego filtra na ekran starszego typu CRT, jesteśmy chronieni przed szkodliwym promieniowaniem, które może się z niego wydostawać.

Filtr prywatyzujący jest doskonałym rozstrzygnięciem, które coraz częściej używa bardzo duża grupa ludzi, korzystających z innowacyjnych rozwiązań technicznych, jakich jak laptopy, smartfony, tablety i tym podobne. Daje on nam swobodę oglądania wszystkiego co jedynie chcemy, bo dzięki niemu niemal nikt nie może podglądać zawartości naszego ekranu.

Źródło: 98044054256

Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz